W sumie, planowałem w ten weekend zamieścić
kolejną część Tłustego przekrętu. Jednakże ze względu na
końcowe prace nad e-bookiem, który w najbliższym czasie zamierzam
upublicznić (wstępny tytuł: 10 nawyków dla zdrowia), zabrakło mi
czasu by ze spokojem opracować kolejną część.
Z pomocą jednak przyszły mi święta Wielkanocne,
dzięki którym czuję się zwolniony z jakże przyjemnego
"obowiązku" napisania kolejnego artykułu. W tym miejscu
powinny teraz znaleźć się życzenie wesołych i ... ale chyba
jednak troszkę tę tradycję zmienię. Zamiast standardowych życzeń,
spróbuje sprowokować Ciebie drogi czytelniku do kilku refleksji.
W ostatnich latach coraz częściej da się zauważyć
pełną komercjalizację kolejnych świąt - po Bożym narodzeniu
przyszedł czas na święta Wielkanocne. Coraz częściej liczy się
cała otoczka, cały ten blichtr i zakupowy szał a coraz rzadziej
mówi się o prawdziwej istocie tych świąt. Zapominamy, że właśnie
w tym czasie jedenz Największych Liderów Wszechczasów, (jak Jezusa
określił Kamil Dunowski), dał nam świadectwo, swego męstwa i
Boskości. Pozostawił nam po sobie przesłanie, które z czasem
zostało wypaczone i zaczęto wykorzystywać do sprawowania kontroli
i władzy nad ludem. Posłużę się w tym miejscu kilkoma cytatami z
maila Kamila, ponieważ świetnie obrazują to co gra mi w duszy:
„Pierwotnym
przekazem Jezusa było "Zostaliście Stworzeni na Podobieństwo
Boga". Czy to nie przypomina Ci trochę tego, co odkrywamy znów
w ostatnich latach? Kreowanie rzeczywistości, prawo przyciągania,
rozwój osobisty - Świadome Tworzenie Świata. Wiara przenosząca
góry i doświadczanie "nieba" będąc w pełni obecnym tu
i teraz. Ponownie odkrywamy tą najważniejszą cząstkę siebie -
zdolność kreacji.
Pomyśl, 2000 lat temu
człowiek oddał życie za ten przekaz, by odcisnąć niesamowity
wpływ na całą ludzkość, byśmy przypomnieli sobie kim naprawdę
jesteśmy. Był bity, poniżany, a na koniec umarł.
Czy widzisz pewne
podobieństwa? W obecnych czasach ludzie chcą odebrać Ci Twoją
wrodzoną siłę przez manipulowanie mediami, negatywny przekaz,
dominację korporacji i farmacji, genetycznie modyfikowane jedzenie.
Mówią Ci, że masz żyć według stworzonej przez kogoś wersji -
zamiast tworzyć Twoją własną! … Pamiętaj!
Razem jesteśmy całością i mamy wpływ!”
Postarajmy się zachować
w sobie tę siłę i potęgę, światła i nadziei, które każdy z
nas nosi w swoim sercu. Zastanówmy się kim tak naprawdę jesteśmy
i zapamiętajmy to, byśmy mogli w pełni poznawać siebie oraz
doświadczać piękna tego życia, w imię Boga, którego dziećmi
jesteśmy.
I właśnie tego, w
chwili świątecznej zadumy, życzę wszystkim, którzy to czytają.
P.S. Jak to na święta
przystało, teraz czas na „zajączka”. Tak więc, dla wszystkich,
którzy polubią tego bloga i zapiszą się na listę, korzystając z
poniższego formularza, prześlę w najbliższych dniach darmowy
fragment mojego e-booka.